Od pucybuta do milionera – Ray Kroc

Podziel się z innymi

Ray Kroc został właścicielem McDonaldsa już po ukończeniu 50. roku życia. Nie myślał wtedy o zbliżającej się emeryturze, nie odchodził z biznesu, by schedę mieli przejąć młodsi i teoretycznie bardziej spragnieni wyzwań. Postanowił zmienić swoje życie i dopiął celu.

Do czasu przejęcia sieci restauracji od braci McDonald pracował jako akwizytor, sprzedając miksery do koktajli mlecznych. Ciężką pracą dotarł jednak na szczyt, spełniając american dream – czyli tytułowany stan od pucybuta do milionera. Urodził się w bardzo skromnej rodzinie, która nie była w stanie zapewnić mu dostatniego życia. Do wszystkiego doszedł ciężką pracą i determinacją. Pracował jako sprzedawca papierowych kubków, pianista, wspomniany akwizytor. Pewnego dnia poznał pomysłodawców restauracji i zamarzył sobie, by znał ją cały świat. Z uporem maniaka zaczął realizować swój cel, inwestując wszystkie pieniądze, które posiadał. Dziś nie ma chyba człowieka na świecie, który nie zjadłby choć raz jego hamburgera.

Nie był to wielki myśliciel, ale człowiek czynu. Wzór dla każdego, kto chciałby osiągnąć szczyt i ma w sobie pasję i determinacją. Ray Kroc udowodnił, że to często wystarczy do tego, by spełnić marzenie.

Cytaty:

Myśl o rzeczach wielkich, a wielkim się staniesz.

Wierzę w Boga, rodzinę i McDonalds’a.

Uważam, że jeżeli dwóch zatrudnionych u mnie kierowników myśli w ten sam sposób to jeden powinien odejść.

Cały czas szukaj nowych celów. Nawet jeśli jesteś już bogaty, nawet gdy masz ustabilizowaną firmę. Wciąż pytaj, patrz, szukaj, główkuj, co jeszcze innego można zrobić. To znakomicie wpływa na twoją psychikę, ale także zabezpiecza przed nagłą katastrofą.

Dbaj o klienta – a interes sam o siebie zadba.

Szczęście jest dywidendą od potu. Im więcej się pocisz, tym szczęśliwszy się stajesz